Wpis nr. 052 czyli : Witaj moja Astrid + małe zwycięstwo ♡

Dziś był mój wielki dzień. Zakończyłam roczną terapię psychologiczną z wielkim sukcesem. Moja terapeutka Asia była ze mnie dumna, że tak bardzo dobrze udało mi się w ten rok naprawić "swoje myślenie". Tak więc pełna radości (wiedząc, że w Biedronce są Barbie) pobiegłam po Astrid. Wybór był mały ale jedna elegantka wpadła mi w ręce. Barbie z fioletowymi odcieniami. Nigdy nie widziałam tak pięknej i oryginalnej Baśki. To ona poszła ze mną do kasy. Od razu po kupnie napisałam do Eleny i wysłałam jej to pierwsze zdjęcie.

Astrid jeszcze w pudełku

Barbie ta szybko zmieniła swój strój oraz przerobiłam ją od razu na Made To Move. Nowa Baśka dostała imię dzięki panu "M" gdy lubi on animację pt: "Jak wytresować smoka". Tuż poniżej jest jej pierwsza sesyjka zdjęciowa w ubrankach od Eleny za które raz jeszcze dziękuję. Wyszła z niej istna fanka The Rasmus. Astrid lubi te klimaty tak jak ja. Choć teraz akurat słuchamy tego remix'u https://www.youtube.com/watch?v=73a2TLm7bR0. Uszaty również musiał pokazać się na zdjęciach. On jest takim naszym super fotogenicznym pluszakiem hehe. Zapraszam do obejrzenia sesyjki w rzepaku. Kolejna rzepiara do kolekcji :D W końcu trzeba korzystać kiedy kwitnie rzepak. A na końcu udało mi się upolować zdjęcie KD.